Tajemniczy ogród, czyli jak uprawia się kawę

2021-02-09
Tajemniczy ogród, czyli jak uprawia się kawę

TAJEMNICZY OGRÓD, CZYLI JAK UPRAWIA SIĘ KAWĘ


Coraz częściej przy zakupie kawy kierujemy się nie tylko jej gatunkiem czy pochodzeniem, ale również – tym, jak dana kawa jest uprawiana. Ostatnia dekada i rozwój świadomości konsumenckiej sprawiły, że modny (i słusznie!) stał się trend upraw zrównoważonych i fair trade. Dzisiaj chętniej wypijemy kawę, która dojrzewała na małych plantacjach, przy zastosowaniu metod jak najmniej ingerujących w środowisko naturalne, niż zbieraną na olbrzymich polach, gdzie liczy się raczej ilość ziarna, niż jego jakość. Towarzyszy temu rosnące zainteresowanie samymi plantacjami – ich życiem i tym, jak sama kawa jest właściwie uprawiana.


GDZIE ZAŁOŻYĆ PLANTACJĘ?

Uprawa kawy wymaga zaangażowania, wiedzy i czasu. Krzewy kawowca, zarówno gatunku arabica, jak i robusta, nie dojrzewają w ciągu pięciu minut. Wręcz przeciwnie, zanim będziemy mogli cieszyć się pierwszymi zbiorami, może minąć nawet pięć lat. Jeżeli chcemy czerpać korzyści z uprawy kawy, musimy również…liczyć się z przeprowadzką, najlepiej w okolice równika. Kawowce najlepiej czują się w obrębie Pasa Kawowego, dlatego kupienie kawałka ziemi w Etiopii, Kolumbii czy na Sumatrze byłoby dobrym początkiem. Oczywiście są wyjątki, które wymykają się „spod Pasa” – jak uprawy w nepalskich Himalajach – ale praca na nich wymagałaby od nas za dużo wysokogórskiej wspinaczki, by nasz kondycja to wytrzymała :D.

UCIEC OD CYWILIZACJI?

Matka Natura będzie mieć sporo do powiedzenia na plantacji. Nie każdy region pozwoli nam na uprawianie tysięcy kawowych hektarów. Intensywnie nasłonecznione górskie tereny ograniczają wielkość poletek, a ich oddalenie od miast ograniczy zanieczyszczenia środowiska. Z drugiej strony jednak — bycia z dala od cywilizacji utrudni nam chociażby korzystanie z serwisu maszyn, wspomagających pracę. W efekcie będziemy musieli pożegnać się z nowoczesnymi metodami uprawy na rzecz tradycji i technik manualnych zbierania i obróbki ziarna. Rezultat? Z jednej strony ograniczy to zbiory, ale… wpłynie korzystnie na ich jakość! Uzyskane metodami tradycyjnymi ziarna będą cieszyć kawoszy złożonym bukietem, którego bogactwo pozwoli wyczuć kawa zaparzona w nowoczesnym aeropressie.

OD ZIARENKA DO POLETKA

Nasiona kawy wysiewamy do gruntu od czerwca do grudnia. Kawowe sadzonki rozwijają się przez kilka pierwszych miesięcy w szkółkach, gdzie w miarę wzrostu otrzymują coraz więcej przestrzeni. Gdy w końcu trafiają na właściwe poletko, trzeba je będzie rozsadzać, w zależności od odmiany, 1 do 2 m od siebie. Nie możemy również zapomnieć, że kawa to roślina towarzyska - warto zadbać, by rosła w otoczeniu przyjaciół. Najlepiej takich, którzy będą od niej więksi, a swoimi dużymi liśćmi będą w stanie ochronić delikatne owoce przed zbyt intensywnych słońcem. Bananowce i drzewka pomarańczowe sprawdzą się w tej roli znakomicie.

UWAGA NA SZKODLIWYCH SĄSIADÓW

Nie każdy krzaczek poczuje się na naszej plantacji jak u siebie. Doświadczeni plantatorzy długo badają właściwości gleby, czas i stopień naświetlenia miejsc, gdzie rośliny mają się rozwijać oraz biorą pod uwagę szereg innych czynników, zanim wybiorą odmiany, które będą uprawiać. Co więcej, muszą też znać specyfikę mieszkańców lasów danego regionu. W niektórych krajach czyhają wrogowie kawy, jak zżerający ziarna od środka kornik kawowiec (plaga Kolumbii), czy niektóre gatunki afrykańskich ciem, składające jajeczka wewnątrz owoców.
Odmiany kawy, które są bardziej odporne na choroby i spotkania z pasożytami, będą wymagać rzadszego doglądania, a te bardziej wrażliwe (jak Bourbon czy Typica) trzeba będzie regularnie kontrolować. Codzienna praca przy uprawach jest pracochłonna. Przycinanie krzewów, zbieranie opadających liści, w których rozwija się pleśń, nawożenie roślin – to tylko niektóre z obowiązkowych czynności pracowników plantacji.

KAWA W CHMURZE

Uprawa kawy wiąże się zawsze z zagrożeniem delikatnej rośliny tropikalnymi zarazkami. W 2012 przez kraje Ameryki Południowej i Centralnej przetoczyła się fala chorób która, niszcząc uprawy, zagroziła stabilności ekonomicznej całych regionów. Winny wszystkiemu był Hemileia vastatrix - grzyb z rodziny Pucciniales, który zdziesiątkował plantacje w przeciągu kilku miesięcy.
Aby zapobiec podobnej klęsce, miłośnicy kawy i technologii wezwali na pomoc siłę chmury cyfrowej. Stworzyli aplikację, która stała się odpowiednikiem systemu wczesnego ostrzegania. Popularna dziś także poza Gwatemalą apka CoffeCLOUD pomaga gromadzić, przetwarzać i analizować dane z setek plantacji jednocześnie. Dzięki temu ostrzega, czy w danym regionie istnieje ryzyko kolejnej inwazji zabójczego dla kawy grzyba. W ten sposób nowoczesna technologia pomogła uratować jedne z najbardziej tradycyjnych upraw kawy na końcu świata!

Jak widać, uprawa kawy to wyzwanie, które wymaga nie tylko zaangażowania i wiedzy, ale również – zmagania się z dziką, okołorównikową przyrodą i jej kaprysami. Dlatego jeżeli nie jesteście jeszcze gotowi na przeprowadzkę w okolice równika, po prostu… spróbujcie najlepszych ziaren Pasa Kawowego w naszych zestawach powitalnych.

 

Pokaż więcej wpisów z Luty 2021

Polecane

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixelpixel