Latte art – wzory na kawie, które cieszą. Jak zacząć przygodę z latte art?

2020-10-23
Latte art – wzory na kawie, które cieszą. Jak zacząć przygodę z latte art?

Każdemu miłośnikowi kawy na pewno obiło się o uszy określenia „latte art”. W największym skrócie są to mleczne wzorki na kawie. Serduszka, rozety, kwiatki, liście, motyle, łabędzie itp. Mając przed sobą tę krótką definicją, zdaje Ci się już kojarzyć ten typ kawy? A może nieraz miałeś okazję rozkoszować się jej smakiem i widokiem? Jeśli marzy Ci się, aby taką kawę zaserwować gościom w swoim domu – rodzinie i przyjaciołom, to zajmijmy się czym prędzej tym tematem!  

 

Latte art – czym dokładnie jest i jak powstało?

Na początek krótka historia… Latte art powstało stosunkowo niedawno. Legenda głosi, że sztuka rysowania na kawie miała swoje początki pod koniec lat 90. w niewielkiej kawiarni w Seatle. Pracował w niej niejaki David Schomer, który codziennie przygotowywał sporą ilość kaw. Choć nie skupiał się na tworzeniu artystycznych wzorów na powierzchni espresso, to klienci, którzy otrzymali przygotowaną przez niego kawę, dopatrywali się w piance czegoś wyjątkowego. Kwestią czasu stała się popularność Schomera jako doskonałego baristy, od którego klienci oczekiwali coraz to nowszych, bardziej zaskakujących rysunków na kawie. Obecnie David Schomer uznawany jest za twórcę, a przy tym za osobę szerzącą sztukę latte art w Stanach Zjednoczonych. Wato wiedzieć, że tworzenie rysunków z mlecznej piany stało się popularne do tego stopnia, że dzisiaj w wielu krajach, w tym w Polsce, każdego roku odbywają się mistrzostwa w tej dziedzinie.

 

Latte art – sztuka do opanowania przez każdego? 

Latte art jest uznawane za niezbędną umiejętność dzisiejszego baristy. Ale nie tylko bariści chcą posiąść tę umiejętność. Tematem coraz częściej interesują się ludzie, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez filiżanki kawy. Chcą odkryć tajniki latte art, po to, by móc we własnym domu cieszyć się kawą jak z kawiarni.

Warto więc wiedzieć, że zachwycającą latte art można przygotowywać na dwa różne sposoby.

Jedną z technik malowania na kawie jest free pouring, która polega na wlewaniu mleka bezpośrednio do kawy. W tym przypadku mleko spieniane jest przy wykorzystaniu gorącej pary. Jego konsystencja powinna być gładka i jednolita, pozbawiona jakichkolwiek pęcherzy powietrza. Następnie poprzez odpowiednie ruchy, mleko w trakcie przelewania układa się w najróżniejsze wzory.

Drugą techniką przygotowania kawy z wzorem jest eatching, która wykorzystuje specjalny rysik lub patyczek oraz syropy do kawy. Metoda ta pozwala stworzyć nawet najbardziej skomplikowane, precyzyjne rysunki. To, na co warto zwrócić uwagę, to krótszy czas utrzymania się wzoru na kawie. Efekt latte art wykonany metodą free pouring jest w stanie cieszyć Twoje oczy dłużej. Ma to swoje uzasadnienie w tym, że w eatchingu używa się wspomnianych wcześniej syropów do kawy, a nierzadko posypek. Te sprawiają, że kawa co prawda zyskuje oryginalny wygląd, ale niestety nie gwarantują długotrwałego efektu skrupulatnie opracowanych wzorów.

Która metoda wykonywania wzorów na kawie jest częstsza i prostsza? Może Cię to zaskoczyć, ale jest to… free pouring. W przeciwieństwie do eatchingu wymaga poświęcenia znacznie mniejszej ilości czasu. Jest to najprawdopodobniej główny czynnik, dla którego większość osób zajmujących się latte art wybiera metodę free pouringu.

 

Latte art dla początkujących – od czego zacząć?

Latte art nie jest łatwe w przygotowaniu… Nawet z pozoru prosty, niewymagający wzór, taki jak serce, wymaga cierpliwości, wytrwałości, praktyki i wyobraźni. Ale skoro jesteś już mistrzem parzenia pysznej świeżo palonej kawy, to najwyższy czas, abyś teraz zachwycał sposobem jej podania. Przejdźmy zatem do praktyki!

Podstawą latte art jest… świeże espresso, a dopiero drugim elementem – dobrze spienione mleko. Bardzo ważne dla latte art jest tłuste mleko, którego zawartość tłuszczu wynosi minimum 3,2%. Mleko powinno mieć nie tylko wysoką ilość tłuszczu, ale i odpowiednią temperaturę oraz konsystencję. Właściwa temperatura mleka do latte art to około 60-65 stopni Celsjusza, zaś gęstość porównywalna do konsystencji jogurtu. Wówczas mleko nie rozpuści się od razu w kawie, ale też będzie na tyle płynne, że można je swobodnie przelewać z dzbanka do filiżanki, jednostajnym strumieniem. Idealna piana mleczna bezwzględnie musi być gładka, jednolita i nie zawierać dużych pęcherzy powietrza.

Nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko wlać spienione mleko do kawy. Zabrzmiało nieco banalnie, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej? Spokojnie, pierwsze próby nie będą idealne, a raczej trudne i nieudane. Tworząc zaplanowany „obraz” na kawie (sugerujemy zacząć od motywu serca), spróbuj lekko kołysać – manewrować dzbankiem, utrzymując przy tym odpowiednie tempo wlewania mleka. Twoje ruchy powinny być ostrożne i precyzyjne, ale jednocześnie zdecydowane!

Na początku przygody z latte art – będąc na etapie doskonalenia swojej techniki, ćwicz na filiżankach o dużym przekroju. Większa średnica pozwoli na swobodne tworzenie zaplanowanych wzorów. Z biegiem czasu dojdziesz do momentu, w którym mniejsze filiżanki nie będą stanowić żadnej przeszkody.

Pokaż więcej wpisów z Październik 2020
pixelpixel