Alternatywne metody parzenia kawy
Za co najbardziej lubimy kawiarnie? Za niepowtarzalny smak i aromat świeżo mielonej kawy ziarnistej! Czy jeśli chcemy cieszyć się doskonałym smakiem kawy, musimy kupować specjalistyczny ekspres do kawy? Niekoniecznie – oto kilka alternatyw dla ekspresów.
Nazwa tego urządzenia wzięła się z języka angielskiego od słowa drip, czyli przelewać. Stosowanie metody przelewowej do parzenia kawy pozwala wydobyć bardziej subtelny aromat i delikatny smak. Tę metodę docenią zwłaszcza te osoby, które lubią bogactwo aromatu. Znajdą tu więc zastosowanie wszelkie kawy o owocowych, kwiatowych lub orzechowych nutach. Ich walory uwolnią się w czasie długiego procesu parzenia. Dripper może być wykonany z porcelany, szkła albo plastiku. Jak działa? Wystarczy włożyć do niego papierowy filtr, który trzeba wcześniej przepłukać, by pozbyć się zapachu papieru. Warto również nalać do pojemnika odrobinę wrzątku, by można było utrzymać odpowiednią temperaturę parzenia. Gdy już odlejemy wodę, przychodzi pora na kawę. Jak powinna być przygotowana?
Oczywiście powinna być co tylko zmielona na średnią grubość – w taką kawę można swobodnie zaopatrzyć się w palarni kawy. Zaleca się, by na 6 g mielonej kawy użyć około 100 ml wody o temperaturze 93-95 stopni. Ważne jest to, że na początku kawę trzeba zalać około 50 ml wody i poczekać 30 sekund. W tym czasie kawa uwalnia dwutlenek węgla, z którym związała się w czasie mielenia. Pozostałą część wody należy wlewać do drippera kolistymi ruchami i poczekać aż spłynie przez filtr do pojemnika.
Słowo „chemex” kojarzy się z nazwą środka do prania. Okazuje się jednak, że jest to urządzenie do parzenia świeżej i aromatycznej kawy we własnym domu. Jego wynalazcą jest Peter J. Schlumbohm, który przerobił lejek laboratoryjny w zaparzacz do kawy. Ten wynalazek tak się spodobał, że jedno takie urządzenie zostało umieszczone w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku.
Tak jak w przypadku metody przelewowej używa się filtra, który należy przepłukać wcześniej wodą. Inny jest natomiast czas, który przeznaczony jest na wydobycie naparu i miejsce mocowania filtra – ten umieszczany jest w tym samym naczyniu co zaparzana kawa. Wszystko to za sprawą specjalnie przygotowanym filtrom i specyficznej budowie, która przypomina raczej klepsydrę. Do chemexu używa się grubo mielonej kawy kenijskiej lub etiopskiej w proporcjach 6-7g na 100 ml wody. Oczywiście w tej metodzie również trzeba przelać wcześniej zmieloną kawę wrzątkiem. Później woda wlewana jest okrężnymi ruchami. Cały proces parzenia kawy w Chemexie powinien zająć nie więcej niż cztery minuty.
To urządzenie do parzenia kawy jest stosunkowo młodym wynalazkiem. Jego wygląd nie zdradza wszystkich możliwości, które w nim drzemią. Kształtem przypomina kawałek rury od odkurzacza – w rzeczywistości jednak jest t o bardzo przemyślany projekt. W zestawie można znaleźć dwa cylindry – jeden zakończony gumowym tłokiem, sitko, lejek, miarkę i papierowe filtry na dobry początek.
W swoim działaniu Aeropress przypomina bardzo popularną kawiarkę. Na kubku stawia się większy cylinder, który zakończony jest sitkiem z filtrem. Do niego nasypuje się zmielone na średnią grubość ziarna kawy, zalewa wodą, a po chwili należy całość docisnąć od góry drugim cylindrem z gumową końcówką. Aeropress znajdzie zastosowanie w każdej kuchni, ale jego niewielkie rozmiary sprawiają, że można go zabrać do biura, a nawet w podróż.
Świeżo palona kawa – w każdym wydaniu doskonała
Smakosze kawy od dawna szukają idealnego sposobu na jej zaparzenie. Oprócz ekspresów ciśnieniowych i dość popularnych w Polsce kafeterek, warto również zwrócić uwagę na te mniej znane urządzenia, które pozwalają cieszyć się niepowtarzalnym smakiem. Najważniejszą jednak zasadą jest, by zawsze używać świeżo palonej kawy.